Pora na kolejne biscornu, bardzo spodobało mi się ich robienie :)
To dzisiejsze, to w sumie takie mini-biscornu, bo to maleństwo niesamowite ;)
Postawiłam tym razem na metodę blackwork i jestem zadowolona z efektu.
Brakuje tylko guziczka, ale nie mam w swoich zasobach nic odpowiedniego, co by pasowało, więc to takie poduszeczkowe biscornu ;)
Dane techniczne:
Kanwa Aida 16ct
Mulina Ariadna - 1 pasemko
Wzór znaleziony na Pinterest
cudny maluszek:)
OdpowiedzUsuńświetny igielniczek:)
OdpowiedzUsuńprześliczne maleństwo:))
OdpowiedzUsuńCudowna poduszeczka, choć z drugiej strony żal mi było by jej używać jako igielnika.
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwo!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny igielnik :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie biscornu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca! I jak tak patrzę na te Twoje biscorniaki to sama mam ochotę taki zrobić, są cudne:-) Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście maleństwo, ale niezwykle urocze.
OdpowiedzUsuńUroczy ten maluszek :)
OdpowiedzUsuń