Krzyżyków w pamiątce przybywa :) Pani Młoda zyskała na buźce kontury (choć to tylko część z nich), powstał Pan Młody, ale nie doczekał się jeszcze wyraźnego zarysu twarzy ;)
Zapraszam na zdjęcia :)
sobota, 30 września 2017
64. Pamiątka ślubna - odsłona druga
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ślicznie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńKilka kreseczek i haft od razu nabiera zupełnie innego wyrazu. Śliczny :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńSuper!!! Beautiful cross stitch!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna pamiątka będzie :)
OdpowiedzUsuńJuż teraz zapowiada się ślicznie :)
OdpowiedzUsuńBędzie piękny haft i przepiękna pamiątka:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż cudnie się robi :)
OdpowiedzUsuńSłoneczności!
fajnie że tak wiele mulin, które powodują realistyczny efekt! ale pewnie zmienianie nitek troszkę czasu zajmuje... ;)
OdpowiedzUsuńMam taką zasadę, że wyszywam jeden kolor, potem kolejny, itd. :) nie zmieniam nitek po każdym krzyżyku :)
UsuńPowstanie piękny haft 😃
OdpowiedzUsuńUrocza Młoda Para. Ona podkreślona konurami bo to ona ma być królową tej uroczystości ;) Przyjdzie i czas na Króla :)
OdpowiedzUsuńMłoda Para będzie wyglądać fantastycznie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten wzór :)
OdpowiedzUsuńNie robisz przypadkiem konturów dwiema nitkami?
Nie, Haniu, jedną nitką :) Tylko ta brązowa jest jakaś grubsza i tak wygląda może :)
UsuńPięknie się już zapowiada :-D
OdpowiedzUsuńPaństwo młodzi jak z Hollywood :-)
OdpowiedzUsuńBedzie pieknie :)
OdpowiedzUsuń